Blog

[Aktualizacja 2021] Budujesz lub remontujesz dom? Zobacz jak zbudować sieć internetową, by spełniała Twoje dzisiejsze i przyszłe potrzeby.

[Aktualizacja 2021] Budujesz lub remontujesz dom? Zobacz jak zbudować sieć internetową, by spełniała Twoje dzisiejsze i przyszłe potrzeby.

Internet bez dwóch zdań zadomowił się w naszym życiu i stał się jego bardzo ważnym elementem. Dziś już praktycznie każdy z domowników dysponuje własnym urządzeniem służącym do eksplorowania bezkresnych zasobów sieci – i to na ogół więcej niż jednym. Jeszcze kilka lat temu w domu był (jeśli w ogóle) jeden komputer stacjonarny. Następnie pojawiły się laptopy – z czasem coraz bardziej osobiste (a Personal Computer stał się rzeczywiście „personal”). Tablety i smartfony zamykają listę urządzeń, z których coraz więcej z nas korzysta każdego dnia.

Ale czy to wszystko? Absolutnie nie. W wielu domach coraz trudniej wyobrazić sobie, że telewizor miałby być offline, czyli nie podpięty do Internetu. A zaraz za telewizorem, w kolejce do Internetu ustawiają się np. pralka, sterowanie oświetleniem i temperaturą w domu, monitoring z alarmem a nawet lodówka, czajnik i piekarnik. O nowoczesnych samochodach, które coraz częściej też są stale online, nie trzeba nawet wspominać.

Pęd technologiczny będzie postępował i jest to nieuniknione. Nie należy się przed tym wzbraniać, bo nasza postawa mogłaby w ten sposób zacząć przypominać dawne czasy, gdy ludzie zastanawiali się „po co nam te pojazdy silnikowe, przecież branża konna jest doskonale rozwinięta”.

Perspektywę budowy sieci prezentujemy z punktu widzenia osoby, która jest na etapie budowy lub remontu domu – to doskonały czas, by rozprowadzić odpowiednie ilości kabli i przemyśleć sposoby podłączenia wszystkich domowych urządzeń do sieci. Nic nie stoi oczywiście na przeszkodzie, by, bazując na tym poradniku, stworzyć sieć w miejscu już zamieszkiwanym – wiązać się to może jednak z oczywistymi niedogodnościami jak wiercenie, kucie i rozprowadzanie kabli w wykończonych pomieszczeniach.

Jak zrobić sieć w domu jednorodzinnym – zasady ogólne.

Jak znaleźć złoty środek, by z jednej strony nie przesadzić i przeskalować całej inwestycji, a z drugiej – by przewidzieć możliwość podłączania kolejnych urządzeń, które będą pojawiały się w naszym domu – jeśli nie dziś, to za kilka lat?

Już na etapie projektowania budowy należy podjąć decyzje związane z rozprowadzeniem okablowania po całym naszym domu. Najbezpieczniej założyć, że do każdego pokoju należy obowiązkowo doprowadzić kable internetowe oraz opcjonalnie okablowanie telewizji satelitarnej i naziemnej. Warto wtedy wykorzystać uniwersalne gniazda końcowe zawierające kilka rodzajów przyłączy np. RTV-TVSAT-RJ45-RJ11 w jednej obudowie. Nie należy nigdy opierać się na założeniu, że posiadane przez urządzenia moduły Wi-fi będą wystarczające – nic nie zastąpi stabilnego, kablowego połączenia ethernetowego.

Najważniejszym z punktu widzenia sieci będzie jeden wspólny węzeł komunikacyjny, w którym znajdzie się punkt dostępowy (router). To urządzenie łączące i zarządzające przesyłem danych w całej naszej sieci oraz odpowiedzialne za skierowanie tych danych „w świat”. Od niego prowadzimy okablowanie do każdego pokoju w topologii gwiazdy. Jest to sposób połączenia urządzeń charakteryzujący się tym, że kable sieciowe od wszystkich punktów końcowych zbiegają się w jednym wspólnym punkcie.

Sieć – topologia gwiazdy

Do połączenia każdego z punktów końcowych z „sercem” całej sieci stosuj kable sieciowe (tzw. „skrętka”) co najmniej kategorii 5e (100Mbit oraz 1Gbit na odległość do 100 m.) lub najlepiej kategorii 6 (1Gbit do 100m. lub nawet 10Gbit 37-55m.) lub bardzo przyszłościowo 6A (1Gbit do 100m lub 10Gbit do 100m. przy zachowaniu wysokich rygorów jakości instalacji). Możliwe też, że zechcesz sięgnąć po kable kategorii 7 lub 7A, jednak wiąże się to z dodatkowymi utrudnieniami, o których dalej.

Ekranowanie kabli sieciowych

Najbardziej popularnym rodzajem kabli jest skrętka nieekranowana, czyli UTP. Jest ona podstawowym rodzajem kabla używanym w większości sieci. Inne rodzaje ekranowania to FTP (czyli skrętka z ekranem foliowym) oraz STP (skrętka z ekranem foliowym i dodatkową siatką). Z pomocą w ujednoliceniu nazewnictwa kabli sieciowych przyszła norma ISO/IEC 11801:2002

U/UTP – skrętka nieekranowana, dawniej UTP

F/UTP – skrętka foliowana, dawniej FTP

SF/UTP – skrętka ekranowana folią i siatką, dawniej STP

U/FTP – skrętka, gdzie każda para jest ekranowana folią, a całość nie jest ekranowana

F/FTP – skrętka, gdzie każda para jest ekranowana folią, całość jest dodatkowo ekranowana folią

S/FTP – skrętka, gdzie każda para jest ekranowana folią, a całość dodatkowo ekranowana siatką

SF/FTP – skrętka, gdzie każda para jest ekranowana folią, a całość dodatkowo ekranowana folią i siatką

Część nazwy przed znakiem „/” opisuje ekranowanie zewnętrzne, druga część -ekranowanie poszczególnych par skrętki.

W większości instalacji stosujemy skrętkę nieekranowaną. Skrętkę ekranowaną – głównie tam, gdzie musimy zabezpieczyć kable przed wpływem elektromagnetycznym z zewnątrz. Istotne jest to szczególnie w przypadku instalacji pracujących z prędkością 10 Gbps – kategorii 6A oraz 7/7A.

Jeżeli chodzi o kategorię 5e, skrętka ekranowana używana jest głównie w przemysłowych instalacjach, pracujących w pobliżu maszyn generujących silne elektromagnetyczne pole.

Którą skrętkę wybrać do domu?

Kable sieciowe – skrętka

Jeżeli kluczowy jest budżet i zależy Ci na niskiej cenie sieci komputerowej, najlepiej wybrać kable kategorii 5e. Koszt tego okablowania (i współpracujących urządzeń sieciowych) będzie niższy, jest też dość łatwo wykonać instalację tej kategorii, gdyż kable są stosunkowo giętkie a promień gięcia dość mały. Korzystając z tych kabli można niemalże praktycznie być pewnym obsługi połączeń rzędu 1 Gbps, czyli więcej niż wszelkie oczekiwania typowego użytkownika domowego jeszcze przez wiele lat.

Gdy zależy nam na prędkości i perspektywie dużo bardziej zaawansowanego rozwoju sieci – używając kabli w kategorii 7 lub 7a można przygotować sieć zdolną do pracy z transferami 10 Gbps oraz do 40 Gbps w przyszłości. Trzeba jednak wspomnieć, że instalacja opierająca się na tych kablach jest dużo trudniejsza w wykonaniu i znacznie bardziej kosztowna.

Kompromisem pomiędzy możliwościami, a ceną jest skrętka w kategorii 6A. Montaż jest tylko trochę trudniejszy niż w przypadku 5e (trzeba uważać na zgniatanie i gięcie kabla – większy promień gięcia i sztywniejsze kable) – możemy jednak uzyskać sieć zdolną do przesłania danych z prędkością do 10 Gbps.

Światłowód w domu? Użycie światłowodu wewnątrz własnej sieci.

Kabel światłowodowy

W przypadku dużych domów i znacznych odległości (powyżej 100 metrów kabla od punktu do punktu) lub potrzeby osiągnięcia ponadprzeciętnych transferów (głównie do zastosowań profesjonalnych) – rozsądne może okazać się wykorzystanie połączeń światłowodowych pomiędzy kluczowymi punktami sieci w domu. Na przykład pomiędzy routerem a domowym serwerem lub magazynem danych, albo np. w przypadku drugiego budynku na działce, który chcemy połączyć z siecią główną. Użycie światłowodów wewnątrz sieci ma uzasadnienie, jeżeli planujemy budowę naprawdę dużej sieci (duże fizyczne odległości pomiędzy urządzeniami), lub też będzie nam zależało na wyjątkowo szybkim przesyle danych pomiędzy urządzeniami. Może to wymusić stworzenie topologii rozgałęzionej gwiazdy, łącząc jej kluczowe punkty światłowodem zamiast typowego kabla sieciowego – skrętki.

Sieć – przykładowa topologia rozgałęzionej gwiazdy

Które pomieszczenia w domu należy podłączyć?

Zastanawiając się nad podłączeniem każdego z pomieszczeń – myślmy przyszłościowo. To, że dziecko ma dziś tylko kilka lat, nie oznacza, że za kilka kolejnych nie zaistnieje potrzeba podpięcia jego komputera do szybkiej domowej sieci kablem (gdy np. jako nastolatek stanie się zapalonym graczem – a jak wiemy, w świecie gamingowym szczególnie ważne są stabilne połączenia ethernetowe, które przebijają jakością łączność bezprzewodową). Łatwiej rozplanować położenie tych dodatkowych kabli przed wykończeniem pokoi. Dzisiejsza pozorna oszczędność na kilkunastu metrach kabla i paru wtyczkach zemści się w przyszłości i wróci, wraz z frustracją – z powodu wolnego połączenia w niektórych pomieszczeniach i braku sensownych możliwości rozbudowy bez wiercenia, kucia i niszczenia istniejącego standardu wykończenia.

Należy też pamiętać, że domowa instalacja internetowa to nie tylko podłączenie komputera, ale także modemu TV, TV Box, samego telewizora, telefonu VoIP, a w przypadku nowoczesnych domów inteligentnych – licznych serwerów, przełączników i innych urządzeń sieciowych. Podczas planowania ilości urządzeń końcowych i rozkładu okablowania w pomieszczeniach warto kierować się jedną zasadą – lepiej położyć jeszcze jeden, dodatkowy, nawet zbędny kabel, niż zastanawiać się jak uzupełnić jeden brakujący. To, że dziś nie potrzebujemy jakiegoś rodzaju urządzeń nie znaczy, że za kilka lat nie staną się one niezbędne w każdym gospodarstwie domowym – postęp technologiczny gna przecież tak szybko!

Piekarnik z funkcją Wi-fi

Być może planując sieć w pomieszczeniach warto podejść do sprawy kreatywnie i zadać sobie nietypowe pytania – np. czy warto uwzględnić w planach budowy sieci takie pomieszczenia, które nie są oczywiste – jak np. łazienka lub kuchnia. Jeszcze jakiś czas temu wyrazilibyśmy zdziwienie; po co łączyć łazienkę czy kuchnię z siecią? Dziś, gdy pomyślimy o pralkach lub piekarnikach, którymi sterujemy np. za pomocą aplikacji na smartfonie, perspektywa wygląda zgoła inaczej.

Pralka sterowana Wi-fi

Punkty dostępowe Wi-fi (Access Point) – gdy jeden to za mało.

Myśląc o przygotowaniu sieci bezprzewodowej w domu dla urządzeń, które obsługują tego typu połączenia, musimy przeanalizować to równie dobrze, co ilość połączeń kablowych.

Założenie, że uda nam się obsłużyć cały dom jednym punktem dostępowym sieci Wi-fi może czasami być słuszne, jednak tylko w ograniczonych przypadkach. Dlatego pamiętajmy o następujących zasadach.

  • Po pierwsze, zamontujmy access point możliwie centralnie w domu – tak, by propagowany przez niego sygnał rozkładał się w całym domu w miarę równomiernie – jeżeli oczywiście sygnał „dosięgnie” do wszystkich pomieszczeń.
  • Po drugie, musimy pamiętać, by sygnał sieci mógł dotrzeć w każde miejsce. Każda fizyczna przeszkoda – meble, szyby, drzwi, ściany a nawet grupa ludzi – charakteryzują się różnym stopniem tłumienia propagacji fal radiowych. Może to powodować nierównomierne rozłożenie siły sygnału w całym domu – a to w swej konsekwencji gorsze działanie połączeń bezprzewodowych, lub wręcz brak sygnału w skrajnie oddalonych częściach domu.
  • Po trzecie, pamiętać należy o ilości kondygnacji. O ile możemy założyć, że fale radiowe mogą rozprzestrzeniać się w miarę swobodnie w ramach jednej kondygnacji (oczywiście pamiętając o informacjach z poprzednich punktów), o tyle pokonanie stropów składających się z betonu i zbrojenia może być dla Wi-fi nie lada wyzwaniem – na ogół nie do pokonania. Bezpieczniej więc przyjąć zasadę o osobnych punktach dostępowych dla każdej kondygnacji w domu.
  • Po czwarte, nie zapominajmy o częstotliwościach i standardach samego Wi-fi. Połączenia w paśmie 5 Ghz oferują nam znacznie większe prędkości bezprzewodowe, kosztem znacznie niższego zasięgu. Pasmo 2,4 Ghz zapewnia nam większy zasięg, obarczony jednak niższymi prędkościami. Co oczywiste, laptop lub tablet muszą być wyposażone w specjalną kartę sieciową, by móc połączyć się z szybszym standardem 5 Ghz – dla urządzeń starszych jedynym dostępnym pasmem pozostaje 2,4 Ghz. Szczegóły opisaliśmy na naszym blogu w artykule „Standardy Wi-fi – jakie są i jak wpływają na prędkość Internetu?”.

System „mesh” – co to jest i jak działa?

Typowe domowe połączenie Wi-fi opiera się na jednym routerze – tzw. “access point”, który dostarcza Internet do miejsca, do którego dosięga sygnał z jego anteny bądź anten, niezakłócony wspomnianymi wcześniej, możliwymi przeszkodami. System „mesh” to wiele takich routerów, które współpracując ze sobą mogą obejmować zasięgiem znacznie większą powierzchnię. Urządzenia te połączone w system „mesh” tworzą sieć, co daje użytkownikowi poczucie, że jest stale podłączony do jednego routera.

Popularnym porównaniem tutaj jest odniesienie sieci do łańcucha, zbudowanego z pojedynczych ogniw (w tym wypadku – routerów). Niekiedy używa się też nazwy „sieć kratowa”. Jest to system połączonych ze sobą routerów, które stale komunikują się ze sobą i współpracują, tworząc dla użytkownika jedną sieć.

Użytkownik, przemieszczając się po domu, przełącza się w sposób płynny i niezauważalny pomiędzy nadajnikami, które mają w danej chwili najlepszy zasięg w stosunku do urządzenia odbiorczego. Pomimo, że użytkownik przemieszcza się, a jego urządzenia przełączają się pomiędzy różnymi nadajnikami – urządzenie użytkownika jest stale w jednej sieci. W przypadku takiej sieci nie jest wymagane żadne działanie ze strony użytkownika – nie musi on wybierać nadajnika o najmocniejszym sygnale, ponieważ dzieje się to automatycznie.

„Repeater” i wzmacniacz sygnału Wi-fi, czy „mesh”?

Podobne zadanie do systemu Wi-fi „mesh” (czyli objęcie zasięgiem Internetu dużej powierzchni) realizują „repeatery” i wzmacniacze sygnału. Ich konfiguracja nie jest jednak tak intuicyjna i prosta, jak systemu „mesh”, a samo przełączanie użytkownika między urządzeniami nadawczymi nie przebiega tak płynnie. System „mesh” jest znacznie wygodniejszy dla użytkownika, bowiem uruchomienie kolejnego urządzenia nie powoduje powielania sygnału poprzez „repeater”, a utworzenie dodatkowego routera nadawczego.

Na dzień dzisiejszy system „mesh” stanowi najlepsze rozwiązanie, jeżeli chcemy zapewnić bezproblemową łączność na większej powierzchni, dla której zasięg jednego punktu dostępowego byłby niewystarczający. Jest to nowoczesny i bardzo wygodny system poprawiający użytkownikowi komfort korzystania z sieci Wi-fi.

Na naszym blogu znajdziecie też niebawem serię artykułów zawierającą testy konkretnych Access Pointów Wi-fi, które polecamy naszym klientom.

Gdy sieć domowa jest gotowa – czas na połączenie z „globalną wioską”. Podłączamy Twoją sieć do Internetu.

To, na czym dotychczas się skupialiśmy, dotyczyło właściwego sposobu zbudowania sieci w domu – czyli sieci wewnętrznej. Wszystkie te zasady mają charakter uniwersalny, co bardzo ważne we współpracy na linii Klient – dostawca Internetu.

Uważamy, że żaden dostawca Internetu nie powinien uzależniać działania usługi od swojego, konkretnego urządzenia nadawczego (bardzo często modemu z wbudowanym access pointem).

Ze względu na specyfikę budynków, gdzie każdy jest tak naprawdę różny, w firmie Cheeloo stosujemy politykę otwartości na najnowsze i różnorodne rozwiązania. Nigdy nie narzucamy gotowych urządzeń jako „jedynych słusznych”, co więcej, bardzo często doradzamy indywidualnie Klientowi, co sprawdzi się najlepiej w jego domu.

Temu też służyć ma ten artykuł – gwarantujemy, że nasze łącze Internetowe będzie doskonale współpracowało z każdą dobrze zbudowaną siecią. Po pierwsze, nie oczekujemy, by sieć została zbudowana „pod nas”, jak niestety ma w zwyczaju wielu operatorów. Po drugie, dobrze zbudowana sieć zapewni Tobie – szanowny Kliencie, jako użytkownikowi, pełen komfort i możliwość wykorzystania 100% oferowanego przez nas łącza.

Tłumacząc obrazowo, nadal niekiedy mamy do czynienia z sytuacją, że dostarczane przez nas łącze o prędkości X trafia do domowej sieci, której przepustowość maksymalna wynosi tylko np. 40% z X. Problemy bywają różne, może być to np. słaby, tani router na którym zbudowano sieć, kable sieciowe nieodpowiedniej kategorii lub access point, którego zasięg nie sięga nawet do każdego pomieszczenia.

Z dostarczeniem Ci szybkiego Internetu jest trochę tak, jakbyśmy przywieźli pod Twój dom super-szybki bolid F1, ale gminna, dziurawa i kamienista droga przed domem pozwalałaby jechać nim max. 10 km/h. Odpowiedz sobie sam, czy problem tkwi w bolidzie, czy może jednak w drodze. Dlatego namawiamy – zbuduj dobrą sieć już na etapie budowy lub remontu, a sam podziękujesz sobie za to wiele razy, korzystając z pełnej prędkości Twojego nowego Internetu, szybkiego jak bolid Formuły 1. I tu właściwie nieważne, kto Ci go dostarczy, jeśli sieć wewnętrzna będzie wykonana poprawnie, a dostawca będzie spełniał obiecywane standardy.

Podsumowanie – nie taki diabeł straszny…

Wykonanie sieci w sposób właściwy na etapie budowy lub remontu domu oszczędzi Ci wielu kłopotów, stresów i wyrzeczeń w przyszłości. Zarówno wszyscy domownicy, jak i urządzenia domowe są coraz bardziej powiązani z Internetem.

Gdy przygotujesz się do tego przedsięwzięcia odpowiednio (grunt, to dobry plan i wyraźna wizja tego, do czego zmierzamy i co chcemy osiągnąć) okaże się, że samo zbudowanie sieci zajmie Ci dużo mniej czasu, niż mogło się początkowo wydawać.

  • Rozplanuj gdzie będzie Ci wygodnie umieścić „serce” systemu (główny router), do którego będą prowadziły wszystkie kable z domu. Warto uwzględnić, że do tego miejsca wprowadzisz w przyszłości sygnał przychodzący „z zewnątrz” – tak, by Twoja sieć mogła mieć wyjście na świat.
  • Przemyśl, które pomieszczenia na pewno powinny mieć bezpośrednie połączenie kablowe z głównym routerem. W których z nich umieścisz gniazda sieciowe, a gdzie w przyszłości umieścisz Access Pointy do Wi-fi?
  • Jeżeli pominąłeś jakieś pomieszczenia w planowaniu sieci – zastanów się dwa razy, czy za 5-10 lat nie okaże się, że jednak sieć w tym pomieszczeniu będzie bardzo potrzebna.
  • Sprawdź, czy nie przekraczasz dozwolonych według standardów maksymalnych długości kabla.
  • Zbuduj sieć w topologii gwiazdy – czyli kable od każdego punktu docelowego skieruj w jedno miejsce, do centrum sieci. Jeżeli występują większe odległości – rozważ wykorzystanie w sieci wewnętrznej światłowodów i dodatkowych routerów.
  • Po zakończeniu budowy i remontu – podłącz routery, stwórz Wi-fi za pomocą Access Pointów, a następnie wybierz odpowiedniego dostawcę Internetu, by korzystać z zasobów światowej sieci rozrywki i edukacji bez żadnych przeszkód.

Jeżeli masz jakiekolwiek pytania, a może chciałbyś, żebyśmy rozpatrzyli konkretny przypadek Twojej sieci – chętnie doradzimy, jak możesz wycisnąć ze swojego łącza 100%.

Jeżeli nie masz jeszcze odpowiedniego dostawcy Internetu – możemy zapewnić Ci szybkie łącze radiowe lub światłowodowe.

Niniejsza strona www wykorzystuje pliki cookies. Pozostając na tej stronie bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz tym samym zgodę na wykorzystanie plików cookies. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia przeglądarki związane z użyciem plików cookies.